Igor Boxx w poznańskim Spocie

4 09 2009

igor_boxxx20 listopada w poznańskim klubie SPOT. wystąpi Igor Pudło w secie Igor Boxx (Skalpel) & Mazzoll. Imprezę rozkręci wrocławski duet DJ-ski Przaśnik (set before i after). Igor Pudlo aka Igor Boxx – połowa kultowego duetu Skalpel,  proponuje nowe spojrzenie na muzykę swojego zespołu. W swoim secie zaprezentuje surowe i bardziej energetyczne remiksy skalpelowych kawałków, jednocześnie bardzo uprzestrzennione. Te miksowane na żywo laptopowe rekonstrukcje inspirowane są zarówno klasyką gatunku jak i współczesnymi elektronicznymi eksperymentami.

Czytaj resztę wpisu »





Skalpel

8 07 2009

Skalpel to duet z Wrocławia, w skład którego wchodzą Marcin Cichy i Igor Pudło. Tną i kleją jazzowe utwory, tworząc zupełnie nowe brzmienia i koncepcje. Jako pierwsi z naszego kraju wstąpili w szeregi znakomitych twórców spod szyldu kultowej wytwórni Ninja Tune. Właśnie wydali swój debiutancki album – „Skalpel”. Z tej okazji, udało mi się namówić połowę Skalpela na krótką, acz bardzo przyjemną i ciekawą rozmowę w sympatycznej atmosferze.

Czytaj resztę wpisu »





Skalpel „Konfusion”

7 07 2009

skalpel-konfusionZłota polska jesień za oknem, złota polska jesień w Ninja Tune. Powrót wrocławskiego duetu wyczekiwany, zwłaszcza przez krajanów, z obgryzionymi paznokciami i nutką niepewności, następuje już rok po premierze debiutanckiego „Skalpel” – winowajcę takiego stanu rzeczy i nastawienia większości słuchaczy. „Konfusion” nie da się oceniać osobno, zapominając o fenomenalnym debiucie. Siła drugiego krążka (pomijając „1958 Breaks”) tkwi w tym, że prezentuje się świetnie mimo, iż patrzymy na niego przez pryzmat zeszłorocznego wydawnictwa. Czytaj resztę wpisu »





Skalpel „1958 Breaks”

7 07 2009

skalpel-1958Co wydarzyło się w roku 1958? Urodziła się Kate Bush, Borys Pasternak zdobył i nie przyjął Nagrody Nobla, a w Polsce uskuteczniono pierwszą prezentację kultowego samochodu dostawczego Żuk. Pojawiła się też płyta „Jazz Believers” Krzysztofa Komedy i to – a przede wszystkim sam Komeda – interesowałoby nas w tym miejscu najbardziej. Rok 1958 stał się inspiracją do nagrania utworu, o takim właśnie tytule, który z kolei zainspirował paru innych muzyków do zmodyfikowania go na swój własny i niepowtarzalny sposób. I – rzecz jasna – nie tylko „1958” był takim natchnieniem. W każdym razie, uzbierało się tych utworów sporo i porozrzucane były na przeróżnych singlach, epkach, winylach, longplayach, w Internecie (oficjalnie!) i kto wie, gdzie jeszcze. Ktoś wreszcie pomyślał, żeby to zebrać w jedno miejsce, odpowiednio poukładać, doprawić świeżymi kompozycjami i wydać. Tak powstał „1958 Breaks”, który co prawda nowym albumem jeszcze nie jest, ale śmiem twierdzić, że może być jego swoistą zapowiedzią. Czytaj resztę wpisu »